Hmm, co zrobić, jeżeli program Outlook poprawnie łączy się pocztą, ma wpisane hasło do konta, ściąga pocztę, ale… użytkownik nie pamięta swojego hasła? Na dodatek nie skonfigurowane zostały żadne opcje przypominania haseł, a pytanie pomocnicze z dostępem do resetu hasła nie jest byt oczywiste? A może dostajesz się do konta pocztowego przez przeglądarkę i przeglądarka pamięta hasło, ale ty nie… Póki nie zostanie wyczyszczona pamięć przeglądarki będziesz mógł korzystać z poczty, a potem już nie!
Z pomocą przychodzą programy pozwalające z tajemniczych gwiazdek odtworzyć hasło. Jednym z najbadziej popularnych jest Asterisk Key (http://www.lostpassword.com/asterisk.htm). Wystarczy otworzyć program np przeglądarkę internetową, wypełnić formularz do miejsa w którym widać już gwiazdki przy haśle i wtedy kliknąć w oknie Asterisk Key „Recover”. Niestety ta opcja w przypadku konta skonfigurowanego na Outlook 2010 nie pomogła. Prawdopodobnie lepiej poradziłby sobie z hasłami zaisanymi w przeglądarce.
Za to inny program – Mail PassView okazał się rewelacyjny. Nie trzeba nawet go instalować. Wystarczy rozpakować paczkę zip (do ściągnięcia ze strony http://www.nirsoft.net/utils/mailpv.html, uruchomić program, a już zostaną pokazane wydobyte z Outlooka dane! Zobaczysz informację o serwerze, nazwę użytkownika do logowania, hasło itd.
Aż się zdziwiłem, że tak łatwo poszło!
Uwaga! Niektóre programy anywiruswe wykrywają opisane tu programy jako wirusy czy szpiegi. Korzystaj z nich na własną odpowiedzialność, chcociaż w tym przypadku się nie bałem. Poziom strachu zależał od poziomu determinacji do odzyskania hasła.