W tym przypadku chodziło o instalację Centosa, który został zaintalowany w środowisku graficznym. Z grafiką jednak pojawiły się problemy powodujące, że serwer całkowicie się blokował (problemy z klawiaturą).
Oto jak uruchomić Linuxa bez grafiki, ale z obsługą sieci (run level 2 lub 3):
1. W menu, które pojawia się po uruchomieniu maszyny podświetl pierwszą pozycję i naciśnij „e”
2. Pojawia się kilka komend, które są wykonywane podczas uruchamiania systemu. Odszukaj linijki zaczynającej się od linux= a kończącej się na quiet (ponieważ te linijki są długie, to są połamane na kilka wierszy, więc wspomniana tu linijka to tak na prawdę 3-4 linijki)
3. W moim przypadku chciałem, aby serwer wyświetlał co się dzieje i wystartował w trybie bez grafiki, dlatego słowo quiet usunąłem (serwer więcej będzie wyświetlał) i zastąpiłem go przez 3 (wystarczy podać numer run level na końcu komendy i serwer uruchomi się z tym run-levelem)
4. Na zakończenie edycji i rozpoczęcie bootowania wystarczyło nacisnąć CTRL+x
5. Serwer zbootował się wyświetlając dużo informacji diagnostycznych, przeszedł do run level 3, po czym mogłem sie bezproblemowo zalogować i zrobić co trzeba
Komentarze:
[…] O tym pisałem już tutaj […]
Krótki, ciekawy artykuł. Ja z Linuxem miałem same problemy jak go używałem. Trzeba się po prostu znać na tym systemie żeby go używać. Trzeba być geekiem lub/i hackerem.
Jednak bardzo cenię system Linux za to że stanowi alternatywę dla komercyjnych OS takich jak Windows (nie lubię, chyba że do gier) oraz Mac OS X (system który bardzo lubię).
Myślę że Linus Torvalds zrobił świetną robotę rozpoczynają pracę na Linuxem. Dał światu dar którego używa dzisiaj masę ludzi :-).