W HyperV można zdefiniować wirtualną sieć dla wirtualnych komputerów. Te sieci można definiować jako external, internal i private. Jakie było moje zdziwienie kiedy po zdefiniowaniu nowej sieci typu external zobaczyłem komunikat, że spowodowałem… katastrofę. Na dodatek żadne restarty, usuwanie innych istniejących sieci nie pomagały. Co było przyczyną?
Otóż kilka dni wcześniej też definiowałem sieci i stworzyłem sieć internal. Sieć internal posiada własną wewnętrzną adresację, ale jeden z adresów staje się wewnętrzną bramą za pomocą której można z wewnętrznej sieci sięgnąć do internetu. Podczas definiowania sieci internal na komputerze hoście jeden z interfejsów sieciowych ma włączaną opcję współdzielenia łącza internetowego. W moim przypadku po pewnym czasie usunąłem sieć internal jednak połączenie na komputerze hoście nadal było oznaczone jako współdzielone. I to właśnie było przyczyną… katastrofy.
Wystarczyło odszukać interfejs z zaznaczoną opcją współdzielenia sieci i ręcznie odznaczyć pole, a potem powtórzyć proces definiowania sieci w HyperV. Więcej na ten temat: