Zacznijmy od tego, że aktualizacje to generalnie dobra rzecz. Niezaktualizowany system jest po prostu niebezpieczny, bo hakerzy czekają na „łosiów” ze starym system, na którym nie trzeba się specjalnie natrudzić żeby się włamać.
Trzeba jednak też przyznać, że są sytuacje kiedy aktualizacje chcesz wyłączyć, bo prostu transfer po sieci, miejsce na dysku, albo stabilność pracy są dla ciebie ważniejsze niż bezpieczny system. Tak było w przypadku mojego testowego systemu Windows zainstalowanego pod Hyper-V i który co kilka dni/tygodni wraca do swojego pierwotnego stanu. Nie ma potrzeby o aktualizować po każdym przywróceniu….
Niestety Microsoft bardzo dba o to żeby aktualizacje się wykonywały, dlatego kiedy chcesz je SKUTECZNIE wyłączyć, najlepiej zrobić to na WSZYSTKIE możliwe sposoby:
- Zmień nazwę pliku wykorzystywanego do aktualizacji C:\Windows\System32\wuaueng.dll
Oryginalnie do tego pliku nie masz uprawnień, więc musisz (1) przejąć plik na własność (2) nadać sobie uprawnienie pełna kontrola (3) zmienić nazwę pliku (4) zrestartować Windows - W services.msc wyłączyć (disable) usługę Windows Update
Wyłączyć aktualizacje w rejestrze:
W kluczu HKEY_LOCAL_MACHINE\SYSTEM\CurrentControlSet\Services\UsoSvc wartość Start zmienić na 4
W kluczu HKEY_LOCAL_MACHINE\SYSTEM\CurrentControlSet\Services\WaaSMedicSvc wartość Start zmienić na 4 - Wyłączyć zadanie z harmonogramu zadań odpowiedzialne za sprawdzanie aktulizacji. Znajdziesz je w Task Scheduler Library -> Microsoft -> Windows -> Windows Update.
- W przypadku wersji PRO wyłączyć aktualizacje w GPO. W tym celu należy uruchomić gpedit.msc i w ścieżce Computer Configuration\Administrative Templates\Windows Components\ Windows Update \ Specify Intranet Microsoft update service location zmienić adresy na tak bezsensowne jak można
- Zmienić ustawienia połączenia sieciowego na taryfowe (metered connection)
Jeśli potrzeba więcej ilustracji to można zerknąć tu: