Dziwna sprawa. Nowy laptop Lenovo, ale podobno na HP też się zdarza. Ustawiasz częstotliwość powtarzania w Windows na wysoką wartość i wszystko działa, ale jak tylko zahibernujesz komputer i potem go włączysz to opóźnienie jest niemiłosiernie niskie. Trzeba wejść do ustawień klawiatury i cokolwiek tam zmienić, żeby sytuacja się naprawiła. No ale przecież nie będę tam wchodził po każdej hibernacji (!). Różne dziwne rozwiązania chodziły mi po głowie i w końcu udało się rozwiązać problem.
Nie na darmo swego czasu poznawało się komendy DOS-u. Jest takie polecenie uruchamiane z cmd. Nazywa się mode. Pozwala modyfikować ustawienia klawiatury i portów na starych dos-owych komputerach. Uruchom cmd i wpisz:
mode con: 31
I gotowe. 0Ale działa też na najnowszych laptopach! Jednak jak to zrobić, aby polecenie uruchomiło się samo? Jeden z pomysłów podpowiadał mi niech się to polecenie wywołuje co minutę. Można by wykorzystać harmonogram zadań! Ale – mało to wydajne. Czy nie lepiej zrobić to tylko raz, zaraz po wyjściu z hibernacji… Da się! Ale po kolei. Najpierw wejdź do harmonogramu: Panel sterowania –> Narzędzia administracyjne –> Harmonogram zadań. Tu tworzymy nowe zadanie:
Teraz trzeba określić, kiedy takie zadanie się ma wykonać. Nie pasuje nic innego jak tylko „przy rejestrowaniu określonego zdarzenia”:
Tylko jakie zdarzenie się nadaje? Rzut oka do dziennika zdarzeń i już widać, że po wyjściu komputera z hibernacji dochodzi do synchronizacji czasu zegara windows z zegarem sprzętowym:
No to jazda wskażmy na te zdarzenie:
Kontynuujemy z kreatorem. Jeżeli dojdzie do synchronizacji zegara, to wtedy uruchom program:
Programem tym ma być wcześniej wspomniane już polecenie mode uruchamiane w ramach cmd.exe:
Prawie gotowe. Po zapisaniu zadania możesz być prawie zadowolony. Dlaczego prawie? Bo zadania z harmonogramu zazwyczaj nie uruchamiają się kiedy komputer pracuje na zasilaniu awaryjnym lub jest zasilany z baterii. No cóż największą zaletą laptopa jest to że pracuje na baterii, a mimo to po wyjściu z hibernacji chciałbym aby moje polecenie się uruchomiło i przyśpieszyło nieco klawiaturę. Dlatego należy wejść do właściwości przed chwilą utworzonego zadania i wyłączyć opcję „Uruchom zadanie tylko wtedy, gdy komputer jest na zasilaniu sieciowym”.
Gotowe! Można testować. Hibernacja, przebudzenie, ekran mignie czarnym okienkiem cmd i gotowe! Klawiatura ma takie opóźnienie i częstotliwość powtarzania jak należy. Zdaję sobie sprawę, że to obejście problemu a nie rozwiązanie, ale koszt tego obejścia jest dla mnie akceptowalny. Jeżeli macie lepsze pomysły piszcie w komentarzu!
